Jedną z najbardziej znanych legend miejskich Wejherowa jest opowieść o Białej Damie, która według miejscowych podań pojawia się nocą w okolicach Pałacu Przebendowskich i Keyserlingków.
Geneza legendy
Historia Białej Damy sięga XIX wieku i wiąże się z tragiczną miłością Adeli, córki właścicieli pałacu. Młoda kobieta zakochała się w katolickim oficerze, co spotkało się ze sprzeciwem jej ewangelickiej rodziny.
Tragiczny finał romansu
Ukochany Adeli wyruszył na wojny napoleońskie, z których już nie powrócił. Zrozpaczona dziewczyna zamknęła się w pałacu, gdzie stopniowo traciła zmysły z tęsknoty i żalu. Według legendy, zmarła przedwcześnie, nie mogąc pogodzić się z utratą ukochanego.
Nocne zjawisko
Od tamtej pory mieszkańcy Wejherowa opowiadają o tajemniczej postaci w bieli, która pojawia się nocą w okolicach pałacu. Biała Dama ma być duchem nieszczęśliwej Adeli, wciąż czekającej na powrót swojego ukochanego.
Współczesne relacje
Choć historia ma już ponad 200 lat, wciąż pojawiają się doniesienia o rzekomych spotkaniach z Białą Damą. Niektórzy twierdzą, że widzieli ją spacerującą po pałacowym parku lub stojącą w oknie budynku. Legenda o Białej Damie z Wejherowa jest przykładem typowej miejskiej opowieści, łączącej elementy romantycznej tragedii z elementami nadprzyrodzonymi. Niezależnie od jej prawdziwości, stanowi ona ważny element lokalnego folkloru i przyciąga uwagę zarówno mieszkańców, jak i turystów odwiedzających miasto.